Za nami Noc Muzeów, która odbyła się w tym roku w sobotę 19
maja 2018 roku. Wszystkie placówki muzealne były otwarte przez całą noc. Ludzie
masowo korzystają z takiej formy obcowania z kulturą, stworzyła się nawet swego
rodzaju moda na masową wędrówkę w nocy po placówkach kulturalnych.
Dobrym pomysłem jest rysowanie karykatur podczas Nocy
Muzeów. Wielokrotnie uczestniczyłem w Nocy Muzeów rysując karykatury na żywo,
podczas tej imprezy. Kiedyś rysowałem karykatury w Warszawie, przed Pałacem Kultury,
był ciepły wieczór, chętnych do zrobienia sobie karykatury nie brakowało. A że
każdą karykaturę rysuję w 3 minuty, kolejka, która się utworzyła podczas tej
Nocy Muzeów, posuwała się bardzo szybko.
Innym razem rysowałem karykatury podczas nocy Muzeów w
Gdańsku, na Długim Targu, przy Zielonej Bramie – tym razem pogoda nas nie
rozpieszczała, było zimno i padało. Schowałem się pod bramą i rysowałem
karykatury wszystkim chętnym. Pozujący nie marzli bo siadali na 3 minuty i
otrzymywali karykaturę. Ja rozgrzewałem się rysując szybko karykatury i pijąc
gorącą kawę.
W 2016 roku, 14 maja, rysowałem podczas Nocy Muzeów w Muzeum Karykatury w Warszawie,
mieszczącym się przy ulicy Koziej 11. Była to świetna impreza. Goście oglądali
przecież wystawy pełne satyry i humoru a przy okazji mogli zrobić sobie zabawny
portret czyli karykaturę. Narysowałem wtedy blisko 100 czarno-białych
karykatur, na formacie A3. Każdy wychodził z tej Nocy Muzeów bardziej uśmiechnięty
niż zazwyczaj, dzierżąc w ręku karykaturę własnej osoby, wykonaną przez artystę karykaturzystę. Karykaturę
będącą zabawną, artystyczną i nietuzinkową pamiątką z Nocy Muzeów w Muzeum
Karykatury.